poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Puder matujący Benecos

Benecos to niemiecka firma, która ma w swojej ofercie naturalne kosmetyki kolorowe. Nie ma w składzie ich kosmetyków, takich substancji jak: parabeny, parafina, sztuczne barwniki i konserwanty, substancje zapachowe, oleje mineralne i silikony. Posiadają certtyfikat BDIH. Certyfikat ten przyznawany jest produktom złożonym z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych. Zarówno kosmetyk, jak i jego składniki nie mogą być testowane na zwierzętach. I nie mogą mieć w swoim składzie organiczno-syntetycznych, syntetycznych barwników, aromatów, silkonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej.

Jako że jeszcze nie przekonałam się do używania minerałów a puder to dla mnie rzecz niezbędna w kosmetyczce postanowiłam wypróbować puder w kompakcie z firmy Benecos. Puder w kompakcie jest bardzo praktyczny, zawsze możecie go mieć ze sobą w torebce i nie ma obawy, że się coś wam wysypie.


Skład: TALC, MICA, KAOLIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL*, RICINUS COMMUNIS SEED OIL*, MAGNESIUM STEARATE, GLYCERYL CAPRYLATE, P-ANISIC ACID*, TOCOPHEROL*, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL*, [+/- (MAY CONTAIN) CI 77891, CI 77499, CI 77491, CI 77492, CI 77007, CI 75470].
* składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych

Jak widzicie skład produktu jest bardzo dobry. Zapewne znajdą się przeciwnicy talku ale mi on nie przeszkadza w pudrze, nie powodował u mnie zatykania porów. A cena 20 zł za puder to koszt na który każdy może sobie pozwolić.
Odcień, który widzicie to porcelain. Po krótkim okresie użytkowania okazało się, że jest dla mnie trochę za jasny. Puder bardzo dobrze matowi skórę, więc świetnie sprawdzi się w przypadku skóry tłustej i błyszczącego czoła. Jednym z jego atutów jest to, że wygląda naturalnie i nie tworzy na twarzy efektu maski. Bardzo dobrze krył niedoskonałości na twarzy i nie zatykał porów. Jest dość trwały ale jeśli chcemy żeby dotrwał do wieczora, trzeba zrobić poprawkę w ciagu dnia. Występuje w 3 odcieniach: porcelain, beige i sand.

Posumowujac jego wady i zalety.

Wady:
- mała liczba odcieni
- talk w składzie

Zalety:
- dobrze matuje skórę
- dobre naturalne krycie
- bez zapachu
- nie zatyka porów
- nie uczula
- niska cena
- dobrze sie rozprowadza na twarzy

Jak widzicie zalet jest dużo więcej niż wad;) Zachęcam do jego przetestowania. Stacjonarnie kosmetyki Benecosa są do kupienia w Helfach.

24 komentarze:

  1. 3 odcienie to nieco mało, a do tego talk w składzie...
    Fajnie że produkt naturalny, jednak wydaje mi się nieco .. mały. Ile ma pojemności?

    OdpowiedzUsuń
  2. W ogóle nie słyszałam o tej firmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze, że nie słyszałam o tym produkcie! Dobrze, że więcej zalet niż wad :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna recenzja, wszystko zawarte:)
    http://klamaolda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie :) Może spróbuję :)

    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam nigdy o tej firmie :) Fajna recenzja :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z pudrów matujących wybieram czysty bambusowy :) polecam go!

    OdpowiedzUsuń
  8. Po raz pierwszy słyszę o tej marce :) Puder matujący to u mnie w zasadzie podstawa bo mam tłustą strefę T - ten wygląda bardzo ciekawie :D

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ciekawy, polecam. Dodam, że udało mi się zrobić obserwatorów. Jestem z siebie dumna, że w końcu to obczaiłam sama, bez pomocy :)

      Usuń
  9. Chętnie wypróbuje ten produkt. Dziękuję za fajną recenzję. U mnie również pojawił się nowy post. Zapraszam i pozdrawiam cieplutko :) http://mademoisellekinga.blogspot.com/2017/03/rozowi-ulubiency-lutego-i-marca.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam tym pudrze, ale może jak się uda to skorzystam :) Super post --> Pozdrawiam i obserwuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. W ogóle nie używam pudrów matujących ;) uwielbiam , gdy buzia ma zdrowy blask :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczerze, pierwszy raz spotykam się z tą marką, jednakże twój post dokładnie opisał produkt, który wydaje się ciekawy. Chyba znajdzie się w mojej kosmetyczce, ponieważ kocham pudry matujące.
    xmylife-mystyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam o tej firmie ale zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mało odcieni :/ Zostanę póki co przy moim kobo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super post! Muszę spróbować tego pudru.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy, ciekawy :)

    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam jeszcze o tym produkcie, ale być może kiedyś wypróbuję. :)

    Pozdrawiam i obserwuję. ;)
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz słyszę o tej firmie :)

    http://shizuko-ai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zalety przeważają. Będę miała te nazwę na uwadze przy następnych zakupach

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam jeszcze o tym pudrze. :)

    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny Świat Uli , Blogger