niedziela, 26 listopada 2017

Moje pierwsze spotkanie blogerskie - Spotkajmy się w Gdyni

Moje pierwsze spotkanie blogerskie - Spotkajmy się w Gdyni
Nigdy wcześniej nie brałam udziału w spotkaniu blogerskim ale byłam bardzo ciekawa jak takie spotkania wyglądają i chciałam dowiedzieć się przydatnych informacji na temat prowadzenia bloga.
Spotkanie zostało zorganizowane przez dwie sympatyczne dziewczyny Żanetę z bloga Mother and Son http://www.mother-and-son.pl/ oraz Martę z bloga książkowego Rudym spojrzeniem. http://www.rudymspojrzeniem.pl/
Spotkajmy się w Gdyni vol.4 odbyło w Gdyni Rumi w Hotelu Faltom, z doskonałą obsługą i bardzo dobrym obiadem.


Pierwszą prelegantką była Lena Murawska. Niestety okoliczności nie pozwoliły być jej z nami ciałem ale zorganizowała dla nas prelekcję w postaci live na facebooku na temat "Jak znaleźć czas na blogowanie ?"

Kolejną osobą, która podzieliła się z nami swoją wiedzą była Asia z bloga Made by Gigi. Odsłoniła przed nami nieznane zakamarki instagramu.


Nie mniej ważnym punktem programu była licytacja na rzecz Hospicjum Dziecięcego Bursztynowa Przystań w Gdynii. Dzięki sponsorom i ich darom licytacja odniosła sukces i udało się zebrać 1500 zł.

Po doskonałym obiedzie Elwira Piwowarska z Wirtualna Polska przeprowadziła dla nas wykład na temat prowadzenia bloga oraz zwiększenia uwagi i czytelności użytkowników.


Ostatnim punktem programu był wykład dotyczacy Twittera, który poprowadziła Dorota Platzer.

Na spotkaniu dostałysmy upominki od sponsorów spotkania marki Ziaja i Bodymax.





Sponsorzy spotkania:
Novae Res-Wydawnictwo Innowacyjne https://www.facebook.com/NovaeRes/?fref=mentions
Artepoint.pl Twoje dekoracje wnętrz https://www.facebook.com/artepointpl/?fref=mentions

Na zakończenie spotkania był tort, którego nie dane było mi juz spróbować, ponieważ musiałam spieszyć się na pociąg do Warszawy.
Pragnę podziekować serdecznie organizatorkom spotkania, jak również uczestniczkom za ciekawe doświadczenie życiowe, możliwość poznania pogodnych i sympatycznych blogerek.








niedziela, 12 listopada 2017

Targi Kosmetyków Naturalnych- Ekocuda po raz trzeci

Targi Kosmetyków Naturalnych- Ekocuda po raz trzeci

Jeśli jeszcze nie wiecie, to poinformuje Was, że 25 i 26 listopada w Domu Towarowym Bracia Jabłkowscy w  Warszawie w godzinach 11.00 - 19.00 odbędą sie po raz trzeci Ekocuda - Targi  Kosmetyków Naturalnych. Wstęp na Targi jest oczywiście bezpłatny.

Sponsorami wydarzenia są firmy: Annabelle Minerals i Naturativ.

Udział w targach pozwoli Wam zapoznać się z naturalnymi markami kosmetycznymi, jak również przetestować ich produkty. Wiele firm robi na czas targów promocje, podczas których możemy taniej wypróbować upatrzony kosmetyk. Dla osób interesujących się naturalną pielęgnacją i kosmetykami jest to bez wątpienia impreza obowiązkowa. A data wypadająca przed Świętami Bożego Narodzenia pozwoli Wam z pewnością znaleźć  na targach idealny prezent dla bliskich na święta.
Ja na poprzednich targach miałam przyjemność poznać bardzo sympatyczne osoby: Kamila Dmochowska z bloga mylovelyfuchsia a także Aleksandra Krasnodębska, autorka marki Svoje.
Różnorodność marek kosmetycznych, będzie ich ponad 100, pozwoli każdemu znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Na wydarzeniu będzie też można skorzystać z warsztatów makijażowych, takich marek jak: Liliy Lolo, Zuii.
Mi niestety nie udało się na nie zapisać :( Może w czwartej edycji będę mieć więcej szczęścia.
Poprzednia edycja zrobiła na mnie duże wrażenie. Poza drobnymi wpadkami (jak brak szatni) czekałam z niecierpliwością na kolejną edycję. Na szczęście organizatorzy wzięli pod uwage "głos ludu" i w tej edycji doczekaliśmy się upragnionej szatni. Na fanów naturalnej pielęgnacji czekają takie firmy jak: Amilie, Ecolore, Lily Lolo, Annabelle Minerals, Eartnicity Minerals, Pixie Cosmetics, Bellapiere, Felicea - marki kosmetyków kolorowych.
Jak również: Orientana, Asoa, Chlochee, Resibo, Purite, Sylveco, Lavera i wiele innych.

Już teraz pomyślcie o zarezerwowaniu sobie wolnego. To impreza, której nie możecie przegapić !

Link do wydarzenia na FB https://www.facebook.com/events/287992561670466/

wtorek, 7 listopada 2017

Rozprawić się z jesienną deprechą

Rozprawić się z jesienną deprechą
Jako, że pogodę mamy od dłuższego czasu, jak to się mówi "pod psem", postanowiłam zorganizować konkurs u siebie na blogu, pod hasłem: "Rozprawić się z jesienną depresją".
Do wygrania świetna książka, ponieważ czytanie to najlepszy sposób na jesienne smutki.



Zasady są proste:
1. Należy polubić mój fanpage na Facebooku.
https://www.facebook.com/Kosmetyczny-Świat-Uli-747651325414995/
2. Będzie mi miło jeśli udostępnicie tego posta.
3. Odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego chciałabyś wygrać tą ksiażkę ?


Regulamin
1. Konkurs trwa od 8 listopada do 22 listopada.
2. Ja jestem organizatorką i sponsorem konkursu. 
3. Zgłoszenia proszę  podawać w formie komentarza pod postem.
4. Uczestnikami konkursu mogą być tylko osoby mieszkające na terenie Polski.
5. Uczestnikami konkursu mogą być osoby pełnoletnie. Osoby niepełnoletnie chcące wziąć udział w konkursie, muszą mieć zgodę opiekuna prawnego. 
5. Z wszystkich wypowiedzi wybiorę jedną najciekawszą. 
6. Wyniki podam w terminie 7 dni od zakończenia konkursu.
7. Zwycięzcę proszę o podanie swojego e -maila aby ustalić wysyłkę.
8. Na zgłoszenie się zwycięzcy czekam 2 dni od zakończenia konkursu, w razie jego braku wyłoniony zostanie nowy zwycięzca.

Jak widzicie warunki bardzo proste i jasne, także zachęcam serdecznie do wzięcia udziału. 

Serwis Facebook nie jest sponsorem ani organizatorem konkursu oraz nie ponosi za niego odpowiedzialności. Niniejszy konkurs nie jest grą losową w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach losowych i zakładach wzajemnych.

Konkurs wygrywa Dominika Jastrzębska. Serdecznie gratuluje :)

poniedziałek, 6 listopada 2017

Nowości z Cosnature

Nowości z Cosnature
Dostałam do przetestowania w ramach akcji Testujemy z Twoim Źródłem Urody: nagietkowy krem do rąk i łagodzący krem do twarzy z oczarem i melisą. Kosmetyki z tej firmy mają certyfikat Nature, Vegan i nie są testowane na zwierzętach. Od otwarcia kosmetyku są ważne przez 12 miesięcy, co dla mnie jest dużym plusem ,bo na pewno zdążę je zużyć.


Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o naturalnym ochronnym kremie do rąk z nagietkiem.

Od producenta:

Intensywna terapia dla skóry rąk z ekologicznym olejem z nagietka, woskiem pszczelim i masłem shea. Krem łagodzi podrażnioną wrażliwą skórę i chroni przed utratą wilgoci. Dzięki zbalansowanej formule z organicznego oleju z nagietka i oliwy z oliwek, skóra jest wspaniale odżywiona, elastyczna i gładka. Krem szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia tłustości.

Krem znajduje się w tubie o pojemności 75 ml. Jest to pojemność, która bez problem zmieści się nam w torebce. Pierwsze co w nim zwraca uwagę, to zapach bardzo intensywny i ostry. Ja wolę raczej delikatnie pachnące kremy do rąk. Konsystencja kremu jest rzadka, dlatego musimy uważać bo może nam się wylać więcej kremu niż byśmy chcieli. Krem bez problem się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy na dłoniach. Bardzo dobrze odżywia i nawilża skórę rąk.


Skład: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Olea Europaea Fruit Oil, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Cera Alba, Glyceryl Stearate, Calendula Officinalis Flower Extract, Tocopherol, Sodium Benzoate (preservative), Parfum, Citronellol, Limonene, Linalool, Citric Acid, Xanthan Gum.

Helianthus Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy
Caprylic/Capric Triglyceride - substancja pozyskiwana z oleju kokosowego, pełni funkcje emulgatora.
Olea Europaea Fruit Oil - olej z oliwki europejskiej
glycerin - gliceryna
Butyrospermum Parkii Butter - masło shea
Cetearyl Alcohol - alcohol tłuszczowy, emulgator, zmiękcza skórę. Bezpieczny w stosowaniu.
Glyceryl Stearate Citrate - emulgator, pochodzi z tłoczenia oleju kokosowego, słonecznikowego.
Cera Alba - wosk pszczeli
Glyceryl Stearate - emulgator, pochodzi z tłoczenia oleju kokosowego i słonecznikowego. Ma za zadanie utrzymanie wilgoci i nawilżenie.
Calendula Officinalis Flower Extract - ekstrakt z kwiatów nagietka
Tocopherol - witamina E
Sodium Benzoate - konserwant stosowany w kosmetykach, lekach i żywności. Hamuje rozwój grzybów, bezpieczny dla skóry. Przypadki alergii bardzo rzadkie.
konserwant stosowany w kosmetykach, lekach i żywności.
Citronellol, Limonene, Linalool, Citric Acid - składniki kompozycji zapachowej
Xanthan Gum - guma kstanowa, zagęstnik

Naturalny ochronny krem do rąk z nagietkiem z Cosnature jak inne kosmetyki z tej firmy kupicie np. u oficjalnego przedstawiciela firmy Biobeauty. Lub jak wolicie stacjonarnie, to znajdziecie je w Hebe, Apteki Doz, Apteki Cepharm i Drogerie Eko. Koszt nagietkowego kremu z Cosnature wynosi około 13 zł.

czwartek, 2 listopada 2017

Orzeźwiajaco-energetyzujacy żel pod prysznic z Vianka

Orzeźwiajaco-energetyzujacy żel pod prysznic z Vianka

Chciałabym wam dzisiaj powiedzieć o moim ulubionym żelu pod prysznic polskiej marki Vianek.


Informacje od producenta:

Żel pod prysznic, zawierający ekstrakt z szałwii, wspaniale odświeża i orzeźwia. Łagodne środki myjące delikatnie oczyszczają i równocześnie pielegnują skórę przesuszoną. Połączenie sorbitolu i kwasu jabłkowego gwarantuje poprawę nawilżenia, dzięki właściwościom wiązania wody w naskórku. Po zastosowaniu ciało nabiera wigoru a skóra zyskuje miękkość i elastyczność.

INCI : Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco- Glucoside, Glycerin, Sorbitol, Salvia Officinalis Leaf Extract, Panthenol, Lactic Acid, Malic Acid, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Sodium Benzoate, Parfum.

Lauryl Glucoside - glukozyd laurowy jest to substancja myjąca, pochodzenia naturalnego. Łagodny i biodegradowalny, bezpieczny dla środowiska. Pełni funkcje emulgatora o/w.
Cocamidopropyl Betaine - delikatna substancja myjąca, ma właściwości pianotwórcze, dozwolona w kosmetykach naturalnych. Moze powodować uczulenie u  bardzo wrażliwych osób.
Coco- Glucoside - delikatna substancja pianotwórcza, biodegradowalna.
Glycerin- substancja nawilzająca, pomaga wiązać wodę w naskórku, dbając o odpowiedni poziom nawilżenia skóry.
Sorbitol - pomaga wiązać wodę w naskórku, dbając o odpowiedni poziom nawilżenia skóry.
Salvia Officinalis Leaf Extract - ekstrakt z szałwii
Panthenol - prowitamina B5, otrzymywany z kwasu pantotenowego
Lactic Acid - kwas mlekowy
Malic Acid - kwas jabłkowy
Eucalyptus Globulus Leaf Oil - olejek eukaliptusowy
Cyamopsis Tetragonoloba Gum - guma guar, pozyskiwana z nasion. Pełni rolę zagęstnika i stabilizatora emulsji.
Sodium Benzoate - konserwant dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych

Bardzo przyjemny skład. Żel ma pojemność 300 ml i jest ważny 3 miesiące od otwarcia.

Moje odczucia

Mam wrażliwą skórę i jestem alergikiem dlatego staram się wybierać żele z łagodnymi substancjami myjącymi. Żel pod prysznic z Vianka jest bardzo delikatny a dodatkowo pachnie niesamowicie pięknie, jabłuszkiem.
Jest to jeden z nielicznych żeli, który rzeczywiście mnie pobudza i sprawia, że mam ochotę rano wstać z łóżka ;) Żel dobrze się pieni i rozprowadza na skórze. Nie wysusza skóry, podczas jego stosowania nie musiałam używac dodatkowo balsamu do ciała. Jest bardzo wydajny i starcza na długi okres użytkowania. Próbowałam już kilku żeli z Vianka ale orzeźwiająco-energetyzujący jest moim faworytem, dlatego zawsze chętnie do niego wracam.


Copyright © 2016 Kosmetyczny Świat Uli , Blogger