Witajcie ! Chciałabym dzisiaj zamiast recenzji kupnego kosmetyku, napisać wam o moim pierwszym własnoręcznie robionym kremie. Kosmetyk wykonałam za pomocą surowców, dostarczonych mi przez firmę Kremowo dzięki recepturze dostępnej na stronie marki.
Jestem alergikiem dlatego postanowiłam wykonać i przetestować tłusty krem oparty na wosku pszczelim, przeznaczony do skóry suchej, jak również do pielęgnacji dłoni i stóp. Co jakiś czas mam problem z egzemą na dłoniach, a krem ochronny wykazuje właściwości natłuszczające i regenerujące skórę, dzięki czemu możemy go zastosować w przypadku łuszczycy, egzemy, jak i delikatnej skóry dziecka.
Krem zawiera bogactwo olejów roślinnych, takich jak olej z awokado, posiadający właściwości natłuszczające, bogaty w witaminy i skwalen; a także olej ze słodkich migdałów, który świetnie łagodzi i regeneruje skórę.
W recepturze nie mogło zabraknąć oczywiście oleju konopnego. Działa on przeciwalergicznie, łagodzi świąd dzięki czemu jest pomocny w chorobach skórnych, takich jak egzema i łuszczyca.
Został użyty także natłuszczający wosk pszczeli, olej jojoba, mleczko pszczele w glicerynie i łagodzący hydrolat rumiankowy.
Receptura kremu składa się z trzech faz: olejowej, wodnej i dodatków.
Receptura dla 40 g kremu
Faza A - Olejowa 54 %
6 g (około 11,5 ml) wosk pszczeli żółty lub biały
6,75 g (około 7,5 ml) olej awokado organiczny
4,5 g (około 5 ml) olej jojoba naturalny
4,5 g (około 5 ml) olej ze słodkich migdałów organiczny
Faza B - Wodna 30 %
12 g (około 12 ml) hydrolat rumiankowy
Faza C - Dodatków 16 %
4,5 g (około 5 ml) olej konopny naturalny
2 g (około 1,65 ml) mleczko pszczele w glicerynie
Wykonanie:
1. Do pierwszego naczynia, np. zlewki odmierzyć składniki fazy A - olejowej.
2. Do drugiego naczynia, np. zlewki odmierzyć składniki fazy B - wodnej. Najlepiej aby naczynie z fazą B - wodną było na tyle duże, aby finalnie pomieścić wszystkie fazy kosmetyku a ich mieszanie nie doprowadziło do rozlewania.
3. Do garnka wlać niewielką ilość wody i podgrzewać go na kuchence. Należy tak dobrać ilość wody. Należy tak dobrać ilość wody, aby zlewki się nie przewracały i nie wlewała się do nich woda (zazwyczaj około 2 cm - 3 cm).
4. Obie zlewki umieścić w kąpieli wodnej, w garnku i podgrzewać aż do rozpuszczenia wszystkich składników.
5. Wyjąć zlewki z garnka. Należy uważać, aby się nie poparzyć.
6. Wlać fazę A – olejową do fazy B – wodnej. Należy intensywnie mieszać fazę B – wodną podczas wlewania (np. mieszadełkiem).
7. Kontynuować mieszanie aż do schłodzenia emulsji i otrzymania gęstszej, jednorodnej konsystencji. Pod koniec może być konieczne użycie do mieszania łyżki lub blendera.
8. Do schłodzonej, gęstniejącej emulsji, najlepiej w temperaturze poniżej 40 oC dodać fazę C – dodatków.
9. Wymieszać.
10. Krem przenieść do opakowań.
Inci: hydrolat rumiankowy, wosk pszczeli, olej awokado, olej jojoba, olej ze słodkich migdałów, olej konopny, mleczko pszczele.
Krem należy przechowywać w lodówce i zużyć w przeciągu 2 tygodni. Można również zakonserwować go, np. dodatkiem konserwantu FEOG. Tak zakonserwowany krem można przechowywać poza lodówką przez kilka – kilkanaście miesięcy.
Ja wykonałam krem bez konserwantu, także musiałam go zużyć w ciągu dwóch tygodni.
Podsumowanie
Krem oparty na wosku pszczelim przygotowany ze składników marki Kremowo, był moim pierwszym samodzielnie wykonanym kremem. Mimo początkowych obaw czy na pewno sobie poradzę z przygotowaniem kosmetyku, kremik powstał :) Krem był dość tłustawy, smarowałam nim ręce, jak nie wychodziłam z domu i na noc. Skóra po użyciu kremu była natłuszczona i zregenerowana.
Zachęcam was do skorzystania z bogatej oferty surowców kosmetycznych i przygotowania własnych kosmetyków. Nie jest to skomplikowane ani trudne, dlatego nawet jeśli nie robiliście jeszcze sami żadnego kosmetyku, na pewno z recepturą sobie poradzicie. Receptury i potrzebne składniki znajdziecie na stronie Kremowo. https://kremowo.pl/
Etykiety
Annabelle Minerals
Asoa
Balsamy do ciała
Blogowanie
Dezodoranty
Ekocuda
Filtry
Fotografia
Hydrolaty
Kąpiel
Kosmetyki
Kremowo
Kremy do rąk
Kremy do twarzy
Kremy pod oczy
Makijaż
Maseczki
Masła do ciała
Naturalne mydełka
Naturalne świece
Nature Queen
Nowości
O!figa
Oczyszczanie twarzy
Odżywki
Pasty do zębów
Pianka do mycia
Pielęgnacja
Płyny micelarne
Pomadki do ust
Sampure Minerals
Spotkania blogerskie
Szampony
Środki czystości
Targi kosmetyczne
Tołpa
Warszaty
Warszawa
Żel do mycia twarzy
Żele pod prysznic
Uwielbiam wosk przczeli w kosmetykach, ciekawy kremik :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wole kupić gotowe kremy niż robić je samej :) ale prawda jest taka ze nigdy nic sama nie robiłam a receptura nie wydaje się być bardzo skomplikowana :* chce spróbować :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam. Ale to całkiem fajne zrobić własny krem. Jak się zdecydujesz, to przyda się w przepisie waga elektryczna i łyżeczki miarowe do odmierzania składników.
UsuńChoć samodzielnie tworze jedynie peelingi i proste maseczki, Twój przepis na ten krem bardzo mnie zainspirował. Muszę koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainspirowałam do stworzenia czegoś troszkę trudniejszego :)
UsuńUwielbiam tworzyć swoje produkty do pielęgnacji, są przede wszystkim dla mnie bezpieczne :)
OdpowiedzUsuńTeż czasem coś zdarza mi się ukrecic. Ale nie za bardzo lubię wosk pszczeli jako bazę. Wolę masło shea lub kakaowe.
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę wosk pszczeli pełni tu funkcję emulgatora. Ani masło shea ani kakaowe nie wykazują właściwości emulgujących.
UsuńZ tego co widzę, wosk pszczeli tu rolę emulgatora. Ani masło shea, ani kakaowe nie wykazują właściwościowi emulgujących. Musiałabyś albo zrezygnować z składników rozpuszczalnych w wodzie (hydrolat i mleczko pszczele w glicerynie), albo użyć innego emulgatora w miejsce wosku pszczelego.
UsuńCiekawy przepis :) Chyba byłabym w stanie ukręcić taki krem. z kosmetyków diy robiłam tylko peelingi
OdpowiedzUsuń