czwartek, 21 marca 2019

Lekki balsam nawilżający chocolate- kumquat

Lekki balsam nawilżający chocolate- kumquat
Miałam już maskę-krem pod oczy i skusiłam się na zakup kolejnego produktu z marki Clochee, lekkiego balsamu nawilżającego do ciała o zapachu chocolate - kumquat.


Od producenta:
Lekki balsam nawilżający doskonale regeneruje i poprawia elastyczność skóry, nasycając ją niezwykle przyjemnym czekoladowo-kwiatowym zapachem. Balsam zawiera naturalny olej ze słodkich migdałów oraz kompleks kwasów tłuszczowych omega 3, 6, 9. Olej ze słodkich migdałów działa przeciwstarzeniowo i nawilżająco. Za jego dobroczynne działanie odpowiedzialne są zawarte w nim sole mineralne, proteiny, magnez oraz witaminy z grupy A, E, D, B. Kompleks kwasów omega 3, 6, 9 silnie regeneruje skórę. Wspomaga odbudowę naturalnego płaszcza hydro-lipidowego skóry, zapobiegając jednocześnie przed transepidermalną ucieczką wody. Dodatkowo wzmocnienie bariery ochronnej zapewnia ochronę przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. Dzięki słodkiemu, kojącemu zapachowi, lekki balsam nawilżający pomaga się odprężyć i zrelaksować podczas codziennej pielęgnacji w domowym zaciszu.

Nawilża i zatrzymuje wodę w naskórku. Odbudowuje naturalna barierę ochronną oraz poprawia elastyczność skóry. Pomaga załagodzić podrażnienia. Otula aksamitną miękkością i nasyca pięknym zapachem.

Inci: Aqua **, Rosa Damscena Flower Extract **, Glycerin*, Persea  Gratissima  (Avocado) Oil, Prunus Amygdalus  Dulcis (Sweet Almond) Oil**, Hydrogenated Lecithin *, Glyceryl Stearate***, Cetyl Alcohol***, Cetaryl Alcohol*, Stearyl Alcohol*, Decyl Oleate***, Sucrose Stearate*, C12-16 Alcohols*, Sucrose Tristearate*,  Palimtic Acid*, Xanthan Gum**, Benzyl Alcohol ***, Salicyc Acid***, Sorbic Acid***, Parfum***, Linalool***, , Limonene***, Benzyl Benzoate***.


* - certifed ingredients
** - natural raw materials
*** - aproved for natural cosmetics

Rosa Damscena Flower Extract - ekstrakt z kwiatów róży damasceńskiej
Glycerin - gliceryna roślinna, substancja nawilżająca, pomaga wiązać wodę w naskórku, dbając o odpowiedni poziom nawilżenia skóry. 
Persea  Gratissima  (Avocado) Oil - olej z awokado
Prunus Amygdalus  Dulcis (Sweet Almond) Oil - olej ze słodkich migdałów
Hydrogenated Lecithin  - uwodorniona lecytyna, substancja wygładzająca skórę i włosy, pomaga zatrzymać wilgoć w naskórku.
Glyceryl Stearate - emulgator, pochodzi z tłoczenia oleju kokosowego i słonecznikowego. Ma za zadanie utrzymanie wilgoci i nawilżenie.
Cetaryl Alcohol - alkohol tłuszczowy
Stearyl Alcohol - emolient, który umożliwia powstanie emulsji, nawilża i natłuszcza.
Decyl Oleate -  oleinian decylu, ester alkoholu decylowego i kwasu oleinowego pozyskiwany z tłuszczy roslinnych
Sucrose Stearate - naturalny emulgator, składnik zapobiegający rozwarstwianiu faz w formułach emulsyjnych.
C12-16 Alcohols - mieszanina syntetycznych alkoholi tłuszczowych. Pełni funkcje stabilizatora emulsji, bezpieczny dla środowiska.
Sucrose Tristearate - tristearynian sacharozy, składnik pełniący funkcje emulgatora. Wpływa na konsystencje kosmetyku, ułatwia wytworzenie emulsji oraz stabilizuje ją.
Palimtic Acid - kwas palmitynowy
Xanthan Gum - guma ksantowa, zagęstnik, stabilizator emulsji.
Benzyl Alcohol - naturalny konserwant
Salicyc Acid - kwas salicylowy, pełni tutaj role konserwantu
Parfum - kompozycja zapachowa
Linalool, Limonene , Benzyl Benzoate - składniki olejków eterycznych



Moja opinia

Lekki balsam z Clochee o zapachu czekoladowym kupiłam w salonie Clochee w Warszawie za połowę ceny, gdyż marka wycofywało tą linię zapachową z sprzedaży. Zapachy balsamów do ciała są dość mocno intensywne.
W salonie Spa Clochee gdzie je kupowałam powiedzieli mi, że można ich używać zamiast perfum. Zapach migdałowy i czekoladowy był w moim odczuciu najprzyjemniejszy, a że była przy okazji duża zniżka zdecydowałam się właśnie na tą wersję zapachową.
Jeśli chodzi o sam balsam to rzeczywiście nazwałabym go lekkim. W przypadku bardzo wysuszonej skóry, po zimie nie dawał rady. Nawilżenie czułam przez dość krótki okres, na drugi dzień znowu musiałam użyć balsamu, bo miałam suchą skórę. Zapach jest w moim odczuciu przyjemny i słodki, długo utrzymuje się na skórze. Nie poleciłabym tego balsamu osobom, które nie lubią intensywnych zapachowo kosmetyków i kobietom w ciąży. Skład jest moim zdaniem dobry ale sama będąc w ciąży byłam bardzo wrażliwa na zapachy, dlatego uważam, że lepszym wyborem będzie naturalny bezzapachowy albo lekko pachnący balsam w tym okresie.
62 zł za 250 ml balsamu to moim zdaniem wygórowana cena. Gdyby nie zniżka z okazji wycofywania tej linii zapachowej pewnie bym się na niego nie skusiła. Raczej nie kupię ponownie, są inne balsamy, które się u mnie lepiej sprawdzają i są przystępniejsze cenowo.






wtorek, 5 marca 2019

Relacja ze spotkania blogerskiego: Nature Of Woman 2

Relacja ze spotkania blogerskiego: Nature Of Woman 2
Gdy usłyszałam, że dostałam się do ekipy naturalnych blogerek na spotkanie Nature Of Woman w Warszawie, miałam ochotę skakać z radości. Niektóre uczestniczki spotkania już znałam, między innymi: Justynę z bloga Naturalne Blogowanie, Emilię z bloga Uroda Według Blondynki, Kamilę z bloga My LovelyFuchsia a inne miałam okazję dopiero teraz osobiście poznać. Za całą organizacje tego cudownego przedsięwzięcia odpowiedzialne były Aneta z CosmetiCosmos i Anastazja ze Stazyjka.


Spotkanie odbyło się 23 lutego 2019 roku w kawiarni Relax na Wilczej w Warszawie. Jest to wegetariańsko-wegańska knajpka. Miałyśmy okazję pić tam przepyszną kawkę i uczestniczyć w degustacji specjalnie dla nas przygotowanych gatunków kaw z różnych stron świata. Miały one kwaskowy posmak z lekką owocową nutą.

         fot. Sylwia Rycyk               

fot. Sylwia Rycyk

W planach był także deser z różową czekoladą, angielskim kremem i marakują. Taka różowa czekolada powstaje z ziaren rubinowego kakaowca, pochodzącego z Ekwadoru, Brazylii i Wybrzeża Kości Słoniowej. Różowa czekolada jest całkowicie naturalna, gdyż nie dodaje się do niej sztucznych barwników ani aromatów smakowych. Deser był pyszny ale mimo, że lubię słodycze, dla mnie troszkę za słodki.

fot. Sylwia Rycyk

fot. Sylwia Rycyk

Po wypiciu pysznej kawki zabrałyśmy się za robienie kosmetyków Diy. Anetka przygotowała dla nas ciekawe, sprawdzone przepisy z wykorzystaniem półproduktów Natura Receptura. Miałyśmy między innymi okazję wykonać peeling kawowy, perfumy czy serum olejowe.

fot. Sylwia Rycyk

fot. Sylwia Rycyk

Odwiedziła nas Pani Ania, właścicielka polskiej marki Felicea, opowiedziała nam o swojej firmie i zaprezentowała nowość  -  tusz do rzęs. Zdradzę Wam, że Felicea planuje do swojej oferty dołączyć naturalny podkład, dostosowany do karnacji polek. Cudowna wiadomość, prawda ?

Od marki Felicea dostałyśmy takie cudowne zestawiki. W pudełeczku znalazłam miedzy innymi: naturalny olejek do demakijażu, cień do powiek, tusz i kredkę do brwi.


fot. Sylwia Rycyk

Sklep Ekozuzu ma w swojej ofercie kosmetyki włoskiej marki Bema Cosmetici oraz kosmetyki kolorowe do makijażu Couleur Caramel. Wybrałam do przetestowania naturalny korektor pod oczy właśnie z tej marki. Jestem go bardzo ciekawa.



Jednym ze sponsorów spotkania była Celina Ekologiczna - soda piorąca. Mam dla Was kod rabatowy 20 % na sodę piorącą, na hasło: Recenzje-kosmetyczne. Kod będzie aktywny do 31.03.2019 roku.


Innym produktem do prania odzieży obdarowała nas firma Sansin Organics. Markę na razie możecie znaleźć na instagramie.


Miałyśmy okazje się zapoznać z kosmetykami White Flowers, czyli kolejnym sponsorem naszego spotkania. Markę tą znajdziecie w Rossmannie. Jest znana z wykorzystania w kosmetykach soli i błota z Morza Martwego.


Od marki Maroko Sklep otrzymałyśmy glinki, miseczkę i roll - on pod oczy.



Gren Anna produkuje ręcznie robione kosmetyki. Dostałam do przetestowania odżywczo-regenerujący krem do każdego typu cery.


Od marki Equlibra otrzymałyśmy płyn micelarny i krem do twarzy. Na uwagę zasługuje fakt, że marka otrzymała nagrodę Najlepszy Produkt Roku 2019.


Jednym z punktów spotkania była licytacja na rzecz chorej dziewczynki. Okazało się, że nie wszystkie kosmetyki na aukcje dotarły, wiec Anetka poprosiła nas aby poszukać czegoś w swoich szufladach. Z takich nówek, nieużywanych, znalazłam żel do twarzy marki Aloesowe i oliwkę do ciała dla dzieci z Sylveco, które przekazałam na licytacje. Udało nam się zebrać 463 zł !
Jeśli mielibyście ochotę się dołączyć, podsyłam link do zrzutki https://zrzutka.pl/operacja-stop-konsko-szpotawych-alisi
Jeśli jesteście ciekawi co udało mi się zalicytować, to zdradzę Wam, że było to masło do ciała Cosnature i masło do demakijażu diy, wykonane przez Organicmakeup.



Spotkanie było bardzo udane. Wydawało się, że 6 godzin to bardzo dużo ale przeminęło nam w oka mgnieniu. Dla mnie najfajniejsze było spotkanie się z dziewczynami, w tak sympatycznym kobiecym gronie.

Z Justyna Łysek




Z Dianą 

Na końcu podrzucam Wam listę dziewczyn z ktorymi miałam przyjemność się spotkać.

Organizatorki spotkania: 

Aneta
https://www.cosmeticosmos.pl/
Anastazja
http://www.stazyjka.pl/

Pozostałe uczestniczki:

1. Blond Hair Affair
https://www.blondhairaffair.pl/

2. Chanceleee
https://www.chanceleee.pl/

3. Czokomorena
http://www.czokomorena.pl/

4. ja_ola
https://www.instagram.com/ja_ola/

5. Marysia Daily Blog
http://www.marysiadaily.pl/

6. Mint on Mars
https://www.mintonmars.pl/

7. MyLovelyFuchsia
https://mylovelyfuschia.blogspot.com/

8. Organic Makeup
https://www.youtube.com/channel/UCTwDrpwzC-2qnmfBlrAlInA/featured

9. Przyjemne z pozytecznym
http://przyjemnezpozytecznym.pl/

10. Takie moje oderwanie
https://www.takiemojeoderwanie.pl/

11. Uroda według Blondynki
https://urodawgblondynki.blogspot.com/

12. Naturalne Blogowanie
https://naturalneblogowanie.blogspot.com/

Świetnie się bawiłam i mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja spotkać się w takim gronie. Serdecznie dziękuje organizatorkom spotkania. Aneta i Anastazja byłyście cudowne a spotkanie dzięki Wam było bardzo udane.


Copyright © 2016 Kosmetyczny Świat Uli , Blogger