Benecos to niemiecka firma, która ma w swojej ofercie naturalne kosmetyki kolorowe. Nie ma w składzie ich kosmetyków, takich substancji jak: parabeny, parafina, sztuczne barwniki i konserwanty, substancje zapachowe, oleje mineralne i silikony. Posiadają certtyfikat BDIH. Certyfikat ten przyznawany jest produktom złożonym z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych. Zarówno kosmetyk, jak i jego składniki nie mogą być testowane na zwierzętach. I nie mogą mieć w swoim składzie organiczno-syntetycznych, syntetycznych barwników, aromatów, silkonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej.
Jako że jeszcze nie przekonałam się do używania minerałów a puder to dla mnie rzecz niezbędna w kosmetyczce postanowiłam wypróbować puder w kompakcie z firmy Benecos. Puder w kompakcie jest bardzo praktyczny, zawsze możecie go mieć ze sobą w torebce i nie ma obawy, że się coś wam wysypie.
Skład: TALC, MICA, KAOLIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL*, RICINUS COMMUNIS SEED OIL*, MAGNESIUM STEARATE, GLYCERYL CAPRYLATE, P-ANISIC ACID*, TOCOPHEROL*, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL*, [+/- (MAY CONTAIN) CI 77891, CI 77499, CI 77491, CI 77492, CI 77007, CI 75470].
* składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych
Jak widzicie skład produktu jest bardzo dobry. Zapewne znajdą się przeciwnicy talku ale mi on nie przeszkadza w pudrze, nie powodował u mnie zatykania porów. A cena 20 zł za puder to koszt na który każdy może sobie pozwolić.
Odcień, który widzicie to porcelain. Po krótkim okresie użytkowania okazało się, że jest dla mnie trochę za jasny. Puder bardzo dobrze matowi skórę, więc świetnie sprawdzi się w przypadku skóry tłustej i błyszczącego czoła. Jednym z jego atutów jest to, że wygląda naturalnie i nie tworzy na twarzy efektu maski. Bardzo dobrze krył niedoskonałości na twarzy i nie zatykał porów. Jest dość trwały ale jeśli chcemy żeby dotrwał do wieczora, trzeba zrobić poprawkę w ciagu dnia. Występuje w 3 odcieniach: porcelain, beige i sand.
Posumowujac jego wady i zalety.
Wady:
- mała liczba odcieni
- talk w składzie
Zalety:
- dobrze matuje skórę
- dobre naturalne krycie
- bez zapachu
- nie zatyka porów
- nie uczula
- niska cena
- dobrze sie rozprowadza na twarzy
Jak widzicie zalet jest dużo więcej niż wad;) Zachęcam do jego przetestowania. Stacjonarnie kosmetyki Benecosa są do kupienia w Helfach.
Etykiety
Annabelle Minerals
Asoa
Balsamy do ciała
Blogowanie
Dezodoranty
Ekocuda
Filtry
Fotografia
Hydrolaty
Kąpiel
Kosmetyki
Kremowo
Kremy do rąk
Kremy do twarzy
Kremy pod oczy
Makijaż
Maseczki
Masła do ciała
Naturalne mydełka
Naturalne świece
Nature Queen
Nowości
O!figa
Oczyszczanie twarzy
Odżywki
Pasty do zębów
Pianka do mycia
Pielęgnacja
Płyny micelarne
Pomadki do ust
Sampure Minerals
Spotkania blogerskie
Szampony
Środki czystości
Targi kosmetyczne
Tołpa
Warszaty
Warszawa
Żel do mycia twarzy
Żele pod prysznic
3 odcienie to nieco mało, a do tego talk w składzie...
OdpowiedzUsuńFajnie że produkt naturalny, jednak wydaje mi się nieco .. mały. Ile ma pojemności?
Ma pojemność 9 g.
Usuńto nie tak mało;)
UsuńW ogóle nie słyszałam o tej firmie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie słyszałam o tym produkcie! Dobrze, że więcej zalet niż wad :)
OdpowiedzUsuńfajna recenzja, wszystko zawarte:)
OdpowiedzUsuńhttp://klamaolda.blogspot.com
Ciekawie :) Może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Nie słyszałam nigdy o tej firmie :) Fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Z pudrów matujących wybieram czysty bambusowy :) polecam go!
OdpowiedzUsuńMoze spróbuje, jak skończę ten co mam.
UsuńPo raz pierwszy słyszę o tej marce :) Puder matujący to u mnie w zasadzie podstawa bo mam tłustą strefę T - ten wygląda bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Jest ciekawy, polecam. Dodam, że udało mi się zrobić obserwatorów. Jestem z siebie dumna, że w końcu to obczaiłam sama, bez pomocy :)
UsuńNie słyszałam tym pudrze, ale może jak się uda to skorzystam :) Super post --> Pozdrawiam i obserwuję ;*
OdpowiedzUsuńW ogóle nie używam pudrów matujących ;) uwielbiam , gdy buzia ma zdrowy blask :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, pierwszy raz spotykam się z tą marką, jednakże twój post dokładnie opisał produkt, który wydaje się ciekawy. Chyba znajdzie się w mojej kosmetyczce, ponieważ kocham pudry matujące.
OdpowiedzUsuńxmylife-mystyle.blogspot.com
Nie słyszałam o tej firmie ale zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńBardzo mało odcieni :/ Zostanę póki co przy moim kobo :)
OdpowiedzUsuńSuper post! Muszę spróbować tego pudru.
OdpowiedzUsuńCiekawy, ciekawy :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Nie słyszałam jeszcze o tym produkcie, ale być może kiedyś wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję. ;)
Mój blog - klik!
Pierwszy raz słyszę o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńhttp://shizuko-ai.blogspot.com/
Zalety przeważają. Będę miała te nazwę na uwadze przy następnych zakupach
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym pudrze. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)