poniedziałek, 12 lutego 2018

Serum do skóry głowy z Bionigree

Od pewnego czasu głośno było na blogach o  serum oczyszczającym do skory głowy z Bionigree. Jako że sama mam problem ze skóra głowy, czytaj łojotokowe zapalenie skóry głowy postanowiłam przetestować to serum i zobaczyć czy zadziała.


Od producenta:
Naturalne serum oczyszczające Bionigree to kosmetyk trychologiczny( specjalistyczny kosmetyk do pielęgnacji skóry głowy i włosów) o działaniu oczyszczająco-ochronnym, przeznaczony do użytku zewnętrznego, do wszystkich rodzajów skóry.
To preparat o działaniu złuszczającym, przeciwłupieżowym, antybakteryjnym i przeciwwirusowym. Łagodzi podrażnienia skóry głowy, oczyszcza ją z nadmiaru zrogowaciałego naskórka, rozpuszcza łój zalegający w mieszkach włosowych, reguluje pracę gruczołów łojowych, ułatwiając wchłanianie substancji aktywnych.

Już po pierwszej aplikacji serum, włosy unoszą się u nasady, zwiększają swoją objętość i dają niepowtarzalne uczucie odświeżenia.
Serum oczyszczające marki Bionigree to specjalistyczny produkt kosmetyczny polecany zarówno profilaktycznie, jak i wspomagająco przy schorzeniach typu: łupież, łuszczyca, świąd skóry głowy, grzybica skóry głowy, łojotokowe zapalenie skóry głowy, atopowe zapalenie skóry i egzema.

Stosowanie:
- Profilaktycznie minimum raz w tygodniu
- Wspomagająco (przy problemach skóry głowy) 1-5 razy w tygodniu

Sposób użycia:
1. Przed użyciem wstrząsnąć.
2. Nałożyć na skórę głowy 5-10 ml serum za pomocą pipety(1-2 pipety) lub nasączyć płynem wacik i nanieść na skórę głowy.
3. Zmyć szamponem po minimum 30 minutach.

Skład jest oparty na bazie naturalnych składników roślinnych. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego  ani nie było testowane na zwierzętach. Serum jest odpowiednie dla wszystkich rodzajów włosów.

Ważne:
Serum w zależności od potrzeb, można trzymać dłużej na skórze głowy (nawet przez całą noc), po czym należy je dokładnie zmyć szamponem.

Serum oczyszczające zawiera w składzie mentol, który dla niektórych osób może wykazywać zbyt silne działanie. W przypadku takiego odczucia można rozcieńczyć w niewielkiej ilości wody, a następnie nałożyć na skórę głowy.

Serum oczyszczające do skóry głowy jest produktem naturalnym, dlatego normalnym zjawiskiem jest wytrącanie się osadu. Nie wpływa to na skuteczność działania produktu, ani nie wywołuje żadnych negatywnych skutków w trakcie stosowania.

Inci: aqua, potassium oleate, potassium cocate, glycerin, potassium citrate, citrid acid, ethyl linolenate, ethyl linoleate, ethyl oleate, ethyl palmitate, ethyl sterate, ethyl alcohol, menthol, bilberry fruit extract, sugar cane extract, orange fruit extract, lemon fruit extract, sugar maple extract, rosmarinus officinalis oil, parfum.

potassium oleate - łagodne surfakanty pozyskiwane na drodze zmydlenia olejów (tłuszczy).
potassium cocoate - sól potasowa kwasu tłuszczowego pozyskiwana z orzecha kokosowego
potassium citrate - cytrynian potasu. Pełni rolę sekwestranta, czyli substancji. która kompensuje jony metali, dzięki czemu zwiększa trwałość kosmetyku oraz jego stabilność.
citrid acid - kwasek cytrynowy, regulator ph skóry.
ethyl lnoleate - surowiec naturalny.  Estrowa forma alkoholu i kwasu linolenowego pozyskiwana z olejów roślinnych np. lnianego. Tłuszczowa forma witaminy F, nie rozpuszczalna w wodzie, rozpuszczalna w acetonie i alkoholu.
ethyl oleate - oleinian etylu, stosowany jako rozpuszczalnik i plastyfikator.  Wpływa na konsystencję kosmetyku.  Zapobiega kruszeniu i rozwarstwianiu sztyftów.
ethyl stearate - substancja syntetyczna. Preparat natłuszczający skórę. W kosmetyku pełni funkcje jako substancja zapachowa, emolient, substancja kondycjonująca.
ethyl alkohol - spirytus rektyfikowany. Spirytus nie zawiera żadnych dodatkowych substancji chemicznych i zastosowany w odpowiednim stężeniu może całkowicie lub częściowo zastąpić w formule kosmetyku syntetyczne konserwanty.
menthol - mentol posiada silny miętowy zapach. Działanie odkażające na skórze.
bilberry fruit extract - ekstrakt z czarnej porzeczki, ma działanie nawilżające, ściągające i eksfoliacyjne.
sugar cane extract - wyciąg z trzciny cukrowej, nawilża skórę głowy.
orange fruit extract - ekstrakt z pomarańczy, działa antyseptycznie i łagodząco.
lemon fruit extract - ekstrakt z cytryny, działa antyoksydacyjnie, chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
sugar maple extract - wyciąg z klonu srebrzystego
rosmarinus officinalis oil - olejek rozmarynowy, działa antyseptycznie i przeciwzapalnie.

Moje wrażenia

Serum znajduję się w przezroczystej buteleczce o pojemności 100 ml.
Ma bardzo mocny, intensywny mentolowy zapach.
Serum z Bionigree nie ma w składzie sztucznych konserwantów, co powoduje jego krótki termin ważności.  Serum jest ważne przez cztery miesiące od  jego otwarcia.
Menthol w składzie powodował u mnie mrowienie i pieczenie przez 10 minut podczas aplikacji. Na początku myślałam, ze nie wytrzymam ale później było już lepiej. Myślę, że osoby z wrażliwą skórą głowy będą intensywnie odczuwać jego działanie. Serum ma konsystencję wodnistą, przez co rozprowadzenie samymi rękami może być problematyczne. Ja najczęściej nacierałam wacik i rozprowadzałam na skórze głowy. Myślę, że wygodniejsza od pipety byłaby pompka.

Co do działania, stosowałam serum regularnie przez dwa miesiące. Czy obietnice producenta zostały spełnione ? Jeśli chodzi o złuszczanie to jak najbardziej zaobserwowałam ten fakt. Miałam wtedy problem z łuską, jak to bywa przy łzs głowy niestety :( 
Używałam 2, 3 razy w tygodniu serum najczęściej na 30 minut ale czasem zostawałam je dłużej na godzinę, dwie. Nie zmniejszyło przetłuszczania moich włosów ani nie wpłynęło na pozbycie się łupieżu. Co patrząc na obietnice producenta i cenę, bardzo mocno mnie rozczarowało.

Serum kupicie w cenie 97 zł za 100 ml. Ja kupiłam je w promocji za 57,60. Producent wypuścił też mniejszą pojemność serum 50 ml w cenie 59,00.

Serum kupicie na stronie producenta, na stronie Triny i w innych sklepach internetowych.

9 komentarzy:

  1. Mój mąż ma problemy z luszczenieniem się skory głowy i peeling z mocznikiem bandi świetnie się sprawdził. Przy regularnym używaniu udało nam się pozbyć tego suchego łupieżu. Myślałam ze Bionigree będzie takim naturalnym zamiennikiem. Pewnie kupię pewnie na jakiejś promocji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie z Bandi bym przetestowała. Jeszcze jak piszesz, że się sprawdził, to tym bardziej bym go sprawdziła.

      Usuń
  2. Pamiętam go, u mnie fajnie zadziałało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam to serum do skóry głowy, recenzowałam je u siebie i się zawiodłam niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie stosowałam, poczekam z kupnem na promocję. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety zbyt intensywny jak dla mnie, pamietam, że kupiłam go, bo potrzebowałam kuracji na swoje zniszczone włosy po podróży. Jednak mentol był bardzo silny i cała głowa mnie szczypała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam bardzo wrażliwą każdą część skóry i ograniczam do minimum środki wszelakie, wiele eksperymentów kończy się wyrzucaniem kosmetyków do śmieci...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubię testować głównie produkty do włosów i skóry głowy. O tym produkcie słyszałam, ale osobiście go jeszcze nie używałam...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Kosmetyczny Świat Uli , Blogger