Krem do rąk o cudownym zapachu brownie z pomarańcza dzięki zawartości gliceryny, zapobiega utracie wody a panthenol idealnie regeneruje skórę dłoni.
Skład: Aqua, caprylic/capric triglyceride, glycine soja oil, glycerin, panthenol, cetearyl alcohol, cetyl alcohol, glyceryl stearate, stearic acid, tocopheryl acetate, parfum, benzyl alcohol, sodium lauroyl glutamate, dehydroacetic acid, benzyl salicylate, limonene, linalool, citronellol, citral, geraniol.
caprylic/capric triglyceride - substancja pozyskiwana z oleju kokosowego, pełni funkcje emulgatora.
glycine soja oil - olej sojowy, natłuszcza skórę
glycerina
cetearyl alcohol - alkohol cetylowy, emulgator, zmiękcza skórę. Bezpieczny w stosowaniu.
glyceryl stearate - emulgator, pochodzi z tłoczenia oleju kokosowego i słonecznikowego. Ma za zadanie utrzymanie wilgoci i nawilżenie.
stearic acid - kwas stearynowy, otrzymywany z naturalnych tłuszczów, olejów i wosków. Stabilizuje emulsje i pełni rolę emulgatora.
tocopheryl acetate - witamina E, antyoksydant.
benzyl alcohol - naturalny konserwant
sodium lauroyl glutamate - delikatna substancja powierzchniowo czynna, pochodzenia naturalnego.
dehydroacetic acid - kwas dehydrooctowy. Pełni rolę konserwantu. Zabezpiecza kosmetyk przed rozwojem bakterii. Dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych.
benzyl salicylate - alkohol aromatyczny
limonene, linalool, citronellol, citral, geraniol - składniki kompozycji zapachowej.
Krem bardzo dobrze się wchłania, wygładza i nawilża dłonie. Przy aplikacji uważamy, bo krem ma trochę lejącą się konsystencję aby za dużo nam się nie wylało podczas aplikacji. Zapach jest długo wyczuwalny na dłoniach.
Kremik kupicie aktualnie za 12,99 w Kontigo, oczywiście :) https://kontigo.com.pl/
Już wyobrażam sobie ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńMam żel post prysznic tej serii zapachowej + borówka :) Nie byłam pewna co do jakości składu,ale teraz juz jestem spokojna o stosowanie :)
OdpowiedzUsuńSklad mi sie podoba, musze blizej przyjrzec sie tym kosmetykom :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć obłędny zapach
OdpowiedzUsuńMiałam zapach całej linii obłędny :D Polubiłam zwłaszcza żel pod prysznic ;p
OdpowiedzUsuńTeż mam żel pod prysznic :)
UsuńKremy o takich pysznych zapachach szybciej mi się zużywają ;) ten chętnie bym wypróbowała, bo oprocz zapachu ma niezły skład
OdpowiedzUsuńSuper blog! już obserwuję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: https://anastyle14.blogspot.com/
Islam mus do ciała. Świetny zapach i nalewki do niego wrócę zimową porą
OdpowiedzUsuńUwielbiam piec i jeść brownie, obawiam się wiec, że używanie tego kremu byłoby przyjemnością i katorgą jednocześnie :D Oooo, powiem ci, zaskoczyłaś mnie - wiem, że Vianek i Biolaven to "dzieci" Sylveco, ale o powiązaniach Nacomi i Biolove nie miałam pojęcia! Na pewno zainteresuje się tą podmarką, bo kosmetyki Nacomi bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnej chwili do siebie:)
http://blondekitsune.blogspot.com/
Zapach również mnie urzekł, chyba po niego sięgnę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sylwia
www.fashionhero.pl
czytałam o produktach tej marki sporo pozytywnych opinii. Chętni bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Mam ochotę na tę markę, zwłaszcza z powodu wariantów zapachowych :)
OdpowiedzUsuńnie znam kompletnie kosmetykow tej firmy, ale wygląda ciekawie, a nawet nie wiedzialam ze Kontigo można zamawiac online :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poznałabym ten zapach :)
OdpowiedzUsuńo jacie! jakie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie widziałam kremu o smaku, a raczej zapachu Brownie :D Musi pachnieć dosłownie przepysznie ;)
OdpowiedzUsuń