Svoje jest polską marką, wytwarza i sprzedaje naturalne ręcznie robione mydełka z terenów Podlasia. Mydełka nie zawierają konserwantów, sztucznych detergentów, barwników, syntetycznych zapachów i perfum. Mydełka rzemieślnicze są wytwarzane własnoręcznie przez Olę, która tworzy je z wielką pasją i zaangażowaniem. Skład mydełek jest 100 % naturalny, a Ola stawia przede wszystkim na ich jakość.
Mydła dojrzewają przez minimum 6 tygodni, zanim trafią do sprzedaży. Wszystkie składniki posiadają wymagane atesty.
Dostałam od Aleksandry kurierem pięknie zapakowane naturalne mydełka: mydło ziemiste, nagietkowe i żubrowe. Jak się sprawdziły u mnie te naturalne mydełka?
Mydło nagietkowe
Skład: napar z rumianku i nagietka, zmydlonaoliwa z oliwek, zmydlony olej rzepakowy, zmydlony olej kokosowy, zmydlone masło kakaowe*, zmydlony olej rycynowy, gliceryna, miód z propolisem, nagietek.
Możemy przeczytać na stronie svoje.pl :
Naturalne mydło na naparze z rumianku i nagietka. Łagodne, o lekkim, miodnym zapachu. Dzięki wysokiej zawartości maceratu z nagietka oraz miodu bogatego w propolis, polecane jest przy cerze skłonnej do stanów zapalnych.
Mydło nagietkowe dostałam w postaci malutkiego pięknego motylka. Zapach nagietka jest bardzo miły i przyjemny. Jakie jest samo mydełko ? Bardzo fajnie oczyszcza buzię, pomaga się pozbyć wyprysków i stanów zapalnych.
Nie myłabym jednak mydełkiem buzi codziennie, żeby za bardzo jej nie wysuszyć.
Myślę, że co 3 dzień możecie nim myć buzię a ciało jak potrzebujecie to codziennie.
Mydło ziemiste
A tutaj skład mydełka: zmydlony olej rzepakowy, zmydlony olej kokosowy, zmydlone masło kakaowe*, zmydlone masło shea*, zmydlony olej rycynowy, wosk pszczeli, gliceryna, glinka rassal, olejek eteryczny paczulowy, węgiel aktywny, olejek eteryczny rozmarynowy, olejek eteryczny świerkowy.
Możemy przeczytać na stronie svoje.pl że jest to:
Naturalne mydło głęboko oczyszczające z węglem aktywnym, jakości farmaceutycznej oraz glinką Montmorillonite Rassal. Polecane przy cerze skłonnej do wyprysków. Dzięki wysokiej zawartości masła shea oraz glinki, doskonale sprawdza się przy goleniu. Paczula i rozmaryn nadają kostce intensywny, ziemisto-drzewny zapach.
Moje odczucia po wyjęciu z opakowania? Mydełko bardzo intensywnie pachnie przez paczulę, rozmaryn i świerk, obecne w składzie mydełka. Zapach był dla mnie zbyt intensywny. Umyłam nim twarz wieczorem i nastąpiła silna reakcja uczuleniowa. Policzki zrobiły się czerwone a buzia mnie jeszcze dość długo piekła :( nałożyłam ratunkowo na twarz olej konopny, który złagodził podrażnienie skóry.
Na każdym mydełku znajduje się informacja, ze jeśli nastąpi reakcja uczuleniowa, zaprzestać jego używania. Być może paczula jest dla mnie za silna, a może za dużo było olejków eterycznych: paczula, rozmaryn i świerk.
To mydełko dedykowałabym panom i cerom mało wrażliwym.
Mydło żubrowe
Skład: zmydlony olej rzepakowy (macerat na trawie żubrowej), zmydlony olej kokosowy*, napar z trawy żubrowej, wosk pszczeli, zmydlony olej z nasion konopii*, zmydlony olej z pestek słonecznika*, gliceryna, miód z propolisem, młody jęczmień.
Możemy przeczytać na stronie producenta:
Naturalne mydło na maceracie z trawy żubrowej, z dodatkiem młodego jęczmienia, miodu i wosku pszczelego. Posiada naturalny kumarynowy zapach. Dzięki zawartości olejów tłoczonych na zimno (konopny, kokosowy, słonecznikowy) skóra pozostaje nawilżona. Polecane przy skórze suchej. Olej konopny pomaga przy AZS, egzemie i łuszczycy.
Jeśli nie macie uczulenia na wosk pszczeli, to sięgajcie bez obaw po mydełko żubrowe.
Zapach tego mydełka był dla mnie nieziemski. Miałam wrażenie, że używając go przeniosłam się magicznie na Podlasie.
Mycie mydłem żubrowym było dla mnie samą przyjemnością. Ma piękny zapach, nie wysusza skóry, idealnie sprawdzi się do skóry podrażnionej, wrażliwej i atopowej. Polecam go z całego serca każdemu do wypróbowania.
Svoje ma jeszcze w ofercie mydło lawendowe, przeznaczone do skóry wrażliwej i trądzikowej a także mydło musujące z peelingiem kawowym, dedykowane skórze z cellulitem.
Mydełka możecie kupić tutaj: : svoje
Etykiety
Annabelle Minerals
Asoa
Balsamy do ciała
Blogowanie
Dezodoranty
Ekocuda
Filtry
Fotografia
Hydrolaty
Kąpiel
Kosmetyki
Kremowo
Kremy do rąk
Kremy do twarzy
Kremy pod oczy
Makijaż
Maseczki
Masła do ciała
Naturalne mydełka
Naturalne świece
Nature Queen
Nowości
O!figa
Oczyszczanie twarzy
Odżywki
Pasty do zębów
Pianka do mycia
Pielęgnacja
Płyny micelarne
Pomadki do ust
Sampure Minerals
Spotkania blogerskie
Szampony
Środki czystości
Targi kosmetyczne
Tołpa
Warszaty
Warszawa
Żel do mycia twarzy
Żele pod prysznic
ooo ostatnio też się skusiłam na mydełko naturalne ale z nanosrebrem, są super :)))
OdpowiedzUsuńNanosrebro pomogło mi ww walce z trądzikiem, super leczy stany zapalne skóry :)
UsuńJa bym się skusiła na żubrowe! :) Jeśli pomaga przy łuszczycy, to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńPopracowałabym nad jakością zdjęć, ale ogólnie to wszystko super :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.o-sight.pl/
dziękuje zdjęcia robione komorką, dopiero niedawno dorobiłam się aparatu więc myślę, że będą lepsze :)
UsuńPiękne proste w kształcie. Ciekawe jak pachną.
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne, ręcznie robione mydła, ale tych jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuń